Nie tylko Wipler. Niedyspozycja czy rausz? Politycy na gazie. ZDJĘCIA
1 Zmęczony czy pijany? - ostatnie wystąpienie Aleksandra Kwaśniewskiego znów rozpętało dyskusję na temat problemów z alkoholem byłego prezydenta. Konferencję, na której Kwaśniewski wystąpił obok Marka Siwca i Janusza Palikota komentowali ochoczo zarówno politycy, publicyści jak i internauci. Wszyscy zastanawiali się, co było przyczyną tajemniczej niedyspozycji - Kwaśniewski mrużył oczy, chwiał się. Posłanka PiS, Jolanta Szczypińska to wystąpienia skomentowała na Twitterze jako "transmisję z objawów choroby filipińskiej na żywo..." I na nic zdały się tłumaczenia Roberta Kwiatkowskiego czy prof. Jana Hartmana, który powiedział, że Aleksander Kwaśniewski był "trzeźwy jak dziecko". Sieć zalały memy, drwiące z zachowania byłego prezydenta.
Newspix
2 Niedysponowaną posłanką dziennikarze przyłapali w Sejmie pięć lat temu. Na pytania Elżbieta Kruk odpowiadała z trudem. "W związku z tym, że co... Że miałam urodziny dwa dni temu? A skąd zainteresowanie nagle moją osobą?" - mówiła. "Bo co? Ja potrafię pracować dobrze. Potrafię coś tam, coś tam..." - dodała niewyraźnie. Sprzed kamer zabrała ją klubowa koleżanka.
Agencja Gazeta / Fot. Sławomir Kamiski Agencja Gazeta
3 Krzysztof Grzegorek, padł na podłogę sejmowego hotelu, a jego zdjęcia opublikował "Fakt". Byłemu wiceministrowi zdrowia w rządzie Donalda Tuska alkohol najwidoczniej mocno zaszkodził. Poseł przekonywał jednak, że nie poruszał się po Sejmie pijany, nie uczestniczył też w obradach. Czytaj więcej
Agencja Gazeta / Fot. Paweł Małecki Agencja Gazeta
4 Zachowanie niedysponowanego posła PSL zarejestrowała kamera. Andrzej Pałys, który w czasie rozmowy z dziennikarzem bełkotał i chwiał się, zapewniał, że nie był pod wpływem alkoholu. Został jednak zawieszony w prawach członka partii. A po aferze Eugeniusz Kłopotek tłumaczył w TVN24, że Pałys "trzykrotnie podejmował próby walki z chorobą. Ale póki co przegrywa".
Agencja Gazeta / Fot. Paweł Małecki Agencja Gazeta
5 Roman Kosecki razem z Andrzejem Biernatem z PO jesienią 2007 roku dobijali się w nocy do drzwi Sandry Lewandowskiej. Kosecki twierdził, że nie byli pijani, ale po kilku dniach posłance przyniósł kwiaty i czekoladki w ramach przeprosin.
Agencja Gazeta / Fot. Jarosław Kubalski Agencja Gazeta
6 "Alkoholową" aferę rozpętał też Ludwik Dorn. Były marszałek Sejmu opuszczając późnym wieczorem Sejm miał kłopoty z wyraźną artykulacją słów, odpowiadając na pytanie o obcięcie dotacji budżetowych dla partii. Nagrania z jego niewyraźną wypowiedzią nadały RMF FM i TOK FM, a TVN24 pokazał, jak poseł wymyka się szybko do wyjścia, unikając dalszej rozmowy. Następnego dnia Dorn sprawę skomentował żartobliwie, radząc jednej z dziennikarek, by nosiła ze sobą alkomat.
Agencja Gazeta / Fot. ukasz Nowaczyk Agencja Gazeta
7 Bolesław Piecha nie był bohaterem opisywanych wyżej skandali, ale otwarcie mówi on o swoim problemie. Twierdzi, że to klucz do sukcesu, bo choć na początku trochę wstyd się przyznać, to później na politycznych salonach nikt nie pyta, dlaczego w kieliszku zamiast wina, ma wodę mineralną.
Agencja Gazeta / Fot. Sławomir Kamiski Agencja Gazeta
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję