"Złodziejewykorzystali moment, gdy przed południem pracownicy otwierali sklep. Co najmniej trzy osoby w kominiarkach weszły z bronią w ręku. Obezwładniły personel i ukradły biżuterię oraz luksusowe zegarki" - informuje paryska policja.

Reklama

Dlaczego nie wiadomo dokładnie ilu było rabusiów? Bo pracownicy sklepu byli tak zszokowani napadem, że nie pamiętają dokładnie co się działo. "Nikt nie przypuszczał, że można w biały dzień napaść na sklep w samym centrum Paryża" - mówią policjanci.

Na szczęście, poza szokiem, pracownikom sklepu nic się nie stało.