Wybory 2023 - startuje kilkuset nauczycieli i przedsiębiorców

W najbliższych wyborach parlamentarnych do Sejmu będą próbować dostać się 6663 osoby. Reprezentują kilkaset zawodów, czasem bardzo egzotycznych (o czym w kolejnym tekście). Jest też kilka specjalizacji, które wyróżniają się dużą liczbą startujących.

To nauczyciele i przedsiębiorcy. Pierwsza z wymienionych grup liczy 588 osób. Do tego trzeba dodać 123 nauczycieli akademickich. Przedsiębiorców - zgodnie z deklaracją widniejącą w dokumentach wyborczych - jest natomiast 482, a także 301 osób "zarządzających przedsiębiorstwem".

Reklama

Ci ostatni reprezentują przede wszystkim - co wydaje się oczywiste - KW Polska Liberalna Strajk Przedsiębiorców. Wśród 323 kandydatów z tego ugrupowania jest 294 "zarządzających przedsiębiorstwem" i 21 przedsiębiorców, ale także listonosz, studentka, księgowa i laborantka.

Wybory 2023 - startują też dyrektorzy i prezesi

"Mój mąż z zawodu jest dyrektorem" - takie kultowe zdanie pada w filmie "Poszukiwany, poszukiwana". Tak o sobie może powiedzieć 110 kandydatów do Sejmu. Wśród nich 22 dyrektorów szkół, poza tym dyrektorzy handlowi, generalni, finansowi, dwóch dyrektorów domu kultury, jedna dyrektor muzeum i jeden dyrektor biura poselskiego. 5 osób wpisało po prostu dyrektor.

Szanse na zdobycie mandatu poselskiego ma też 39 prezesów i 129 kierowników.

Licznie reprezentowani są też ekonomiści (384 osoby) i inżynierowie różnych specjalizacji (302). Kandyduje 171 prawników, 53 adwokatów i jeden sędzia, dodajmy - sportowy.

O mandat walczyć będzie też 124 lekarzy, 26 dziennikarzy i 28 dziennikarek, 11 artystów oraz dziewięciu aktorów.

Dwie osoby zadeklarowały się jako bezrobotne, pięć osób wpisało "bez zawodu" lub "brak zawodu".