Porywacze Polaka milczeli przez wiele dni. Spekulowano, że inżyniera mogli porwać dla okupu zwykli bandyci - wtedy negocjacje z nimi byłyby łatwiejsze. Najczarniejszy scenariusz mówił o porwaniu przez islamskich fanatyków. I niestety to właśnie on okazał się prawdziwy.
"To my porwaliśmy Polaka" - ogłosił przedstawiciel pakistańskich talibów. Dodał, że trzymają Polaka w bezpiecznej kryjówce. Chcą wymienić go na terrorystów trzymanych w więzieniach.
"Jeśli nie zostaną uwolnieni, życie Polaka będzie zagrożone" - dodał talib. Przypomniał, że dwa miesiące temu jego towarzysze porwali dwóch innych inżynierów, za których wolność domagają się wypuszczenia z więzień 136 podejrzanych o terroryzm ludzi.
"Nie możemy potwierdzić tych informacji" - mówi TVN24 Piotr Adamkiewicz, sekretarz ambasady w Islamabadzie.
Polski inżynier - pracownik firmy Geofizyka Kraków - został porwany w niedzielę w Pakistanie. Napastnicy zastrzelili dwóch kierowców i ochroniarza inżyniera, a swoją ofiarę wywieźli w nieznane miejsce. Polak