Kontrole w fundacji Lux Veritatis. Ojciec Rydzyk komentuje
Podczas dwudniowej pielgrzymki do Częstochowy, którą zorganizowało Radio Maryja, nie zabrakło politycznej agitacji.W wydarzeniu udział wzięło wielu polityków Zjednoczonej Prawicy. Jarosław Kaczyński napisał list do uczestników, zaś o. Tadeusz Rydzyk witał tych, których "nowa władza z zemsty pozbawiła immunitetów i chce zamknąć w więzieniu".
Redemptorysta zwracając się do Daniela Obajtka, nadmienił: - Jednak pana nie zamknęli. I dobrze. O. Rydzyk powitał też posła Marcina Romanowskiego z Suwerennej Polski. - Czy modlicie się za niego? Trzeba mocniej, bo widzicie co się dzieje – oznajmił.
Dyrektor Radia Maryja mówił o problemach, z jakimi zmaga się prowadzona przez niego fundacja Lux Veritatis. Na Jasnej Górze, obecna była dyrektorka finansowa fundacji Lida Kochanowicz-Mańk.
- Też ma niełatwo. Pani dyrektor, mam powiedzieć? Prócz tej ogromnej pracy, którą mamy w związku z radiem, w związku z telewizją, w związku z Lux Veritatis. Wiecie, że nam wstrzymali zakończenie wystawy stałej (w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu), która jest własnością państwa? Mamy w tej chwili równocześnie trzy kontrole. Chcą znaleźć cokolwiek, 12 osób codziennie nas kontroluje – stwierdził zakonnik.
Problemy fundacji Lux Veritatis
Po tym, jak Zjednoczona Prawica przegrała wybory parlamentarne w 2023 r. resorty zaczęły wstrzymywać przelewy na rzecz fundacji Lux Veritatis, którą kieruje ojciec Tadeusz Rydzyk.
Na początku 2024 r. Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało informacje o zawieszeniu wypłat z Funduszu Sprawiedliwości. Wyliczało wówczas, że wśród podmiotów, którym wstrzymano wypłaty jest fundacja Lux Veritatis ojca Tadeusza Rydzyka, która ma w tym roku otrzymać 2 308 800 złotych. Łącznie do końca 2026 roku fundacji miałoby zostać wypłacone 7 178 028 złotych.