Zachodnie sankcje i spadek cen ropy, odbiły się już na rynku samochodowym. Ceny aut, części zamiennych i usług motoryzacyjnych wzrosły w grudniu o około 10 procent. Podobnie ceny paliw.
Tą ostatnią kwestią obiecał zająć się prezydent Władimir Putin, który wczoraj zdziwił się, że benzyna drożeje, gdy ceny ropy spadają.
Niewielki, ale jednak wzrost cen można zauważyć przede wszystkim w sklepach spożywczych. Podrożały warzywa i owoce, mięso i nabiał. Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego prognozuje wzrost cen na większość produktów od początku 2015 r.
Jednak resort uspokaja, że w drugim kwartale ceny zaczną maleć.