Składamy dzisiaj w Sejmie wniosek o wotum nieufności dla szefa resortu sprawiedliwości Adama Bodnara - ujawnił na antenie RMF FM Sebastian Kaleta.

Reklama

Informacje te zostały potwierdzone przez byłego ministra obrony Mariusza Błaszczaka na konferencji PiS w piątek rano. Mariusz Błaszczak stwierdził, że szef resortu sprawiedliwości jest "drugim obok pułkownika Sienkiewicza domykaczem systemów w państwie Donalda Tuska".

Błaszczak o działaniach Bodnara. "Rujnują praworządność w Polsce"

W opinii Błaszczaka zadaniem Bodnara jest "zapewnić bezkarność tym, którzy reprezentują koalicję 13 grudnia i łamią prawo". Były szef MON zarzucił Bodnarowi, że jego działania "rujnują praworządność w Polsce".

To on jako szef resortu sprawiedliwości powinien zadbać o praworządność - grzmiał Błaszczak i zarzucił ministrowi sprawiedliwości niewywiązywanie się z zadań.

Następnie były minister zmiany w mediach publicznych nazwał "zamachem na media publiczne". Ale sam Adam Bodnar poważył się na zamach w stosunku do prokuratury - dodał.

Jest decyzja Bodnara ws. Funduszu Sprawiedliwości

W piątek rano Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało, że Prokurator Generalny powołał zespół śledczy ds. Funduszu Sprawiedliwości.

"Zespół śledczy będzie badał czy Fundusz Sprawiedliwości był zarządzany prawidłowo i czy środki w jego ramach były wydawane zgodnie z prawem i z założeniami" - wskazano w komunikacie.

Resort poinformował, że ważnym elementem działań zespołu będzie kwestia zakupu systemu Pegausus, który został sfinansowany z pieniędzy Funduszu Sprawiedliwości.