Sprawa Andrzeja Żuromskiego zaistniała w mediach po jego występie w Polsacie News. Raper podpalił się w programie na żywo.

Reklama

Człowiek, który mnie pomawiał, powiedział, że nigdy nie kupował ode mnie narkotyków, nigdy nie przyjmował pieniędzy, nigdy nie było przy tym świadków, nigdy nie widział, słyszał opowieść od jakiegoś człowieka, który by naćpany i pijany. To są zeznania w aktach sprawy - mówił w programie Żuromski.

Właśnie trwa kolejny jego proces w Kielcach. Sprawa "Żuroma" ciągnie się od 2007 roku. Sądy zajmowały się nim cztery razy, dwukrotnie skazując go w pierwszej instancji (po apelacji sprawa wracała do ponownego rozpatrzenia).

Żuromskiego popierają znane osobistości ze świata polityki i show-biznesu. Z różnych stron sceny politycznej. Artur Dębski i Sławomir Kopyciński z Ruchu Palikota towarzyszą Żuromskiemu podczas rozpraw, a Dariusz Joński z SLD obiecał poruszyć ten temat w rozmowie z Rzecznikiem Praw Obywatelskim Ireną Lipowicz.

Z mojej inicjatywy sprawą 'Żuroma' zajęła się już Sejmowa Komisja Sprawiedliwości. W najbliższych dniach złożę wniosek, by zrobiła to ponownie – zaznacza w rozmowie z "Rz" Andrzej Jaworski, poseł PiS.

Pod petycją podpisali się również artyści i sportowcy, w tym Paweł Kukiz, Grzegorz Markowski, reżyser Patryk Vega i bokser Przemysław Saleta.