"Nie chcę być jednostronny i też trzeba się uderzyć w piersi, być może osoby, które odpowiadają za sferę przekazu, komunikacji po stronie PiS powinny podjąć pewną refleksję, może odsunąć się, może powinny też być nowe osoby zaangażowane do tej bardzo ważnej sfery działalności w każdej formacji politycznej" - powiedział Zbigniew Ziobro w w radiowych "Sygnałach Dnia".

>>> Platforma górą. PiS drugi. Reszta w tyle

Dopytywany kto powinien odsunąć się w cień, odparł jedynie: "mówię o pewnych generalnych sytuacjach związanych z odpowiedzialnością osób, które pełnią rolę ekspertów, które odpowiadają za sferę związaną z przekazem informacji, ale to jest refleksja dla nas wewnętrzna, nad którą musimy się zastanowić".
>>> Partia Kaczyńskiego dumna ze swojego wyniku

Tajemnicą poliszynela jest to, że Zbigniew Ziobro nie przepada za Michałem Kamińskim i Adamem Bielanem - tzw. spin doktorami, którzy kreują wizerunek PiS.

Jak na powyborcze żądania Zbigniewa Ziobry reaguje PiS? "Ale o kogo chodzi. Ja nic nie wiem" - mówi DZIENNIKOWI rzecznik klubu Mariusz Błaszczak. Dopytywany, odpowiada jedynie, że dopóki oficjalnie nie padną nazwiska, sprawa przypomina plotkę.

"Wynik wyborczy PiS jest stosunkowo dobry, zwycięstwo dość efektowne. Zmiany nie są konieczne" - mówi nam sekretarz PiS Jaroslaw Zieliński.