Associated Press wybija, że w polskim Sejmie po raz pierwszy zasiadła osoba transseksualna oraz zdeklarowany gej, co odzwierciedla "głębokie zmiany społeczne w tradycyjnie katolickiej" Polsce.
"To symboliczny moment, ale nie dzięki mnie, ale Polakom, bo to oni dokonali wyboru. Chcieli Polski nowoczesnej, otwartej na różnorodność, w której wszyscy ludzie czuliby się dobrze bez względu na dzielące ich różnice" - powiedziała AP pierwsza transseksualna posłanka Anna Grodzka.
AP wyjaśnia, że zarówno Grodzka, jak i walczący od wielu lat o prawa gejów Robert Biedroń są członkami Ruchu Palikota, partii "pod dowództwem szczerego do bólu przedsiębiorcy, który stał się politykiem". Janusz Palikot "sprzeciwia się wpływowi Kościoła na życie polityczne, promuje prawa gejów i chce zakwestionować prawie całkowity zakaz aborcji" - pisze AP.
Przypomina, że w zeszłomiesięcznym głosowaniu Platforma Obywatelska jako pierwsza partia od upadku komunizmu została wybrana na drugą z rzędu kadencję. Według AP, premier Donald Tusk zachował popularność, ponieważ "pielęgnował wizerunek umiarkowania", a "od wejścia kraju do UE w 2004 r. polska gospodarka odnotowała imponujący wzrost".
Agencja odnotowuje, że deputowani wybrali byłą minister zdrowia Ewę Kopacz na marszałka Sejmu. "To pierwsza kobieta wybrana na to stanowisko, które konstytucja określa jako drugi najważniejszy urząd w państwie" - pisze AP.
Relacjonuje też, że największa partia opozycyjna Prawo i Sprawiedliwość "jest targana głębokimi podziałami i wewnętrznymi niepokojami po wydaleniu w piątek trzech głównych liderów, którzy wzywali Kaczyńskiego do bardziej demokratycznego przywództwa".
Hiszpańska agencja EFE wybija orędzie prezydenta Bronisława Komorowskiego. Relacjonuje, że według prezydenta, jedynie dzięki odważnym i roztropnym działaniom parlamentarzystów i rządu kraj będzie mógł zachować stabilny rozwój gospodarczy. EFE przypomina, że Polska jest jedynym krajem w Europie, który uniknął w 2009 r. recesji.
"Komorowski mówił też o kryzysie demograficznym w Polsce i UE, co uznał za jedno z głównych wyzwań, z którym społeczeństwo będzie musiało się zmierzyć w najbliższych latach" - pisze EFE w depeszy z Warszawy.
Agencja wspomina też o "rozłamie" w PiS, a 17 posłów, którzy postanowili utworzyć nowy klub parlamentarny Solidarna Polska, nazywa "dysydentami". "Są oni w euforii po pierwszych sondażach, które dają im 9-procentowe poparcie w ewentualnych wyborach" - pisze EFE.
"Po raz pierwszy w historii polskiej demokracji w parlamencie zasiada osoba transseksualna i zdeklarowany homoseksualista" - dodaje agencja. Według EFE "57-letnia Grodzka tworzy historię w katolickiej Polsce".
Te zmiany "to sygnał na to, że nasze społeczeństwo się rozwija i jesteśmy bardziej otwarci i tolerancyjni" - cytuje EFE Biedronia.
EFE wyjaśnia, że Ruch Palikota, którego członkami są nowo wybrani parlamentarzyści, to partia "jawnie antyklerykalna, o liberalnym podejściu".
Według analityków sukces wyborczy Ruchu Palikota "to oznaka słabnącego wpływu Kościoła" - relacjonuje BBC. "Zdaniem wielu osób pokazuje to, iż Kościołowi brakuje kontaktu z młodymi Polakami" - pisze BBC.
Reuters, podobnie jak EFE, wybija orędzie prezydenta Komorowskiego, pisząc, że "wezwał on Tuska do przyspieszenia reform rynkowych, by pomóc krajowi przetrwać pogłębiający się kryzys gospodarczy".
"Ekonomiści są zdania, iż wraz ze spowolnieniem wzrostu w strefie euro, będącej głównym partnerem handlowym Polski, Warszawa będzie miała trudności z utrzymaniem dużego wzrostu i redukcją deficytu budżetowego do poniżej 3 proc. PKB, co obiecała Komisji Europejskiej" - pisze agencja.
Według Reutera "uwagę przyciągnęła też pierwsza transseksualna parlamentarzystka oraz pierwszy parlamentarzysta będący zdeklarowanym gejem". "Moim celem w tym parlamencie jest walka o równe traktowanie. Chcę, aby kobiety miały takie same prawa jak w innych krajach" - powiedział Biedroń agencji Reutera. "Chcę też, abym wraz z moim partnerem miał takie same prawa jak pary heteroseksualne, abyśmy mogli stworzyć związek cywilny" - dodał.