Jak wyglądała akcja prokuratury i ABW w siedzibie "Wprost". ZDJĘCIA Z NAGRANIA
41843 Prokuratura twierdzi, że wbrew temu co twierdzi redakcja "Wprost", akcja w siedzibie tygodnika przebiegła bardzo spokojnie. "Prokuratorzy cały czas starali się tłumaczyć jakie jest prawo i w jaki sposób będą postępować z zabezpieczonymi nośnikami bądź nośnikiem" - mówiła Renata Mazur. Dodała, że przedstawienie nagrań nastąpiło po to, aby wszyscy wiedzieli, "jak ta czynność przebiegała rzeczywiście od środka, od naszej strony - prokuratorów".

PAP / Prokuratura Okrgowa Warszawa-Praga
41844 W kluczowym momencie, poprzedzającym chwilę, gdy dochodzi do próby siłowego przejęcia laptopa redaktora naczelnego "Wprost" Sylwestra Latkowskiego, przedstawiciele redakcji deklarują, że nośniki zostaną wkrótce przekazane śledczym. W odpowiedzi prokurator Zbigniew Smoliński czyta przepisy regulujące czynność przeszukania i kwestię tajemnicy dziennikarskiej. Wyjaśnia jak ma wyglądać przekazanie do sądu zabezpieczonych dokumentów. Odpowiada na wątpliwości przedstawicieli redakcji, którzy obawiają się, że śledczy bez zgody sądu będą mieli wgląd w zgromadzone przez nich materiały.

PAP / Prokuratura Okrgowa Warszawa-Praga
41845 W pewnym momencie jedna z osób stojących wraz z Latkowskim wychodzi bez przeszkód z pokoju, w którym prowadzone jest przeszukanie. Prokurator Renata Mazur mówiła na konferencji, że ta osoba "wyszła po posiłki", które miałyby wesprzeć Latkowskiego. Zaraz po tym zdarzeniu prokurator wydaje polecenie funkcjonariuszom ABW, aby odebrali laptopa trzymanego przez Latkowskiego.

PAP / Prokuratura Okrgowa Warszawa-Praga
41846 Na chwilę przed wdarciem się do przeszukiwanego pokoju osób zgromadzonych na korytarzu redakcji dochodzi do przepychanki. Latkowski zostaje powalony przez agentów ABW na ziemię, ich interwencję przerywa wtargnięcie do pokoju posła Przemysława Wiplera i Piotra Ikonowicza. Za nimi do pokoju weszli dziennikarze.

PAP / Prokuratura Okrgowa Warszawa-Praga
41847 Prokuratura twierdzi, że wbrew temu co twierdzi redakcja "Wprost", akcja w siedzibie tygodnika przebiegła bardzo spokojnie. "Prokuratorzy cały czas starali się tłumaczyć jakie jest prawo i w jaki sposób będą postępować z zabezpieczonymi nośnikami bądź nośnikiem" - mówiła Renata Mazur. Dodała, że przedstawienie nagrań nastąpiło po to, aby wszyscy wiedzieli, "jak ta czynność przebiegała rzeczywiście od środka, od naszej strony - prokuratorów".

PAP / Prokuratura Okrgowa Warszawa-Praga
41848 Prokuratura twierdzi, że wbrew temu co twierdzi redakcja "Wprost", akcja w siedzibie tygodnika przebiegła bardzo spokojnie. "Prokuratorzy cały czas starali się tłumaczyć jakie jest prawo i w jaki sposób będą postępować z zabezpieczonymi nośnikami bądź nośnikiem" - mówiła Renata Mazur. Dodała, że przedstawienie nagrań nastąpiło po to, aby wszyscy wiedzieli, "jak ta czynność przebiegała rzeczywiście od środka, od naszej strony - prokuratorów".

PAP / Prokuratura Okrgowa Warszawa-Praga
41849 Prokuratura twierdzi, że wbrew temu co twierdzi redakcja "Wprost", akcja w siedzibie tygodnika przebiegła bardzo spokojnie. "Prokuratorzy cały czas starali się tłumaczyć jakie jest prawo i w jaki sposób będą postępować z zabezpieczonymi nośnikami bądź nośnikiem" - mówiła Renata Mazur. Dodała, że przedstawienie nagrań nastąpiło po to, aby wszyscy wiedzieli, "jak ta czynność przebiegała rzeczywiście od środka, od naszej strony - prokuratorów".

PAP / Prokuratura Okrgowa Warszawa-Praga
41850 Prokuratura twierdzi, że wbrew temu co twierdzi redakcja "Wprost", akcja w siedzibie tygodnika przebiegła bardzo spokojnie. "Prokuratorzy cały czas starali się tłumaczyć jakie jest prawo i w jaki sposób będą postępować z zabezpieczonymi nośnikami bądź nośnikiem" - mówiła Renata Mazur. Dodała, że przedstawienie nagrań nastąpiło po to, aby wszyscy wiedzieli, "jak ta czynność przebiegała rzeczywiście od środka, od naszej strony - prokuratorów".

PAP / Prokuratura Okrgowa Warszawa-Praga
41851 Prokuratura twierdzi, że wbrew temu co twierdzi redakcja "Wprost", akcja w siedzibie tygodnika przebiegła bardzo spokojnie. "Prokuratorzy cały czas starali się tłumaczyć jakie jest prawo i w jaki sposób będą postępować z zabezpieczonymi nośnikami bądź nośnikiem" - mówiła Renata Mazur. Dodała, że przedstawienie nagrań nastąpiło po to, aby wszyscy wiedzieli, "jak ta czynność przebiegała rzeczywiście od środka, od naszej strony - prokuratorów".

PAP / Prokuratura Okrgowa Warszawa-Praga
41852 Prokuratura twierdzi, że wbrew temu co twierdzi redakcja "Wprost", akcja w siedzibie tygodnika przebiegła bardzo spokojnie. "Prokuratorzy cały czas starali się tłumaczyć jakie jest prawo i w jaki sposób będą postępować z zabezpieczonymi nośnikami bądź nośnikiem" - mówiła Renata Mazur. Dodała, że przedstawienie nagrań nastąpiło po to, aby wszyscy wiedzieli, "jak ta czynność przebiegała rzeczywiście od środka, od naszej strony - prokuratorów".

PAP / Prokuratura Okrgowa Warszawa-Praga
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję
Komentarze (31)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeto nie złoty a boskoman Gold mine...
''BY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ. WSZYSTKIM!''
''ZA PIS-u TO BYŁO PAŃSTWO POLICYJNE!''
o AFERZE DORSZOWEJ za 8,50 zł nie wspomnę...
ŻENUA, panowie, żenua !!!
''Ch*uj, D*upa i Kamieni Kupa'' = to obraz państwa kreślony przez Matoła.
Gdzie przyjaciele z dala się obchodzą -
Czy się wrogowie starzy dogadają,
Kogo pogodzą a komu dogodzą.
Na co się jeszcze obrażać w ojczyźnie
Przeobrażonych i po obrażanych,
Gdzie, jeśli ktoś cię przez przypadek liźnie -
To, by otworzyć - nie zaleczyć - rany.
-Tatusiu, rozmawiałem z Krzysiem a Jurek nas podsłuchiwał.
- A blużniliście albo mówiliście, że np chcecie spłatać figla pani wychowawczyni?
-A skąd, my nigdy nie robimy takich rzeczy.
-Widzisz Jasiu, jak dobrze cię wychowałem. Teraz jestem spokojny,że jak podrośniesz,to nie przyjmą cię do PO i nie zostaniesz ich ministrem.
-Tatusiu, rozmawiałem z Krzysiem a Jurek nas podsłuchiwał.
- A blużniliście albo mówiliście, że np chcecie spłatać figla pani wychowawczyni?
-A skąd, my nigdy nie robimy takich rzeczy.
-Widzisz Jasiu, jak dobrze cię wychowałem. Teraz jestem spokojny,że jak podrośniesz, to nie przyjmą cię do PO i nie zostaniesz ich ministrem.
.
czy tylko Putin i t u s k organizowali zamach ?
ślady prowadza bezpośrednio do Berlina .
,Odradza się pakt Ribbentrop-Mołotow po pół wieku stabilizacji politycznej w Europie ! ! !
.Dlaczego musiał zostac z a b i t y PREZYDENT prof Lech Kaczyński -pierwszy po II wojnie światowej POLSKI Prezydent .?